piątek, 29 czerwca 2012

Nareszcie mam i ja.

Po ciężkich trudach, krwawych bojach zrobiłam echo flower.
Wiem, że nie jest idealna, popełniłam sporo błędów, miałm ochotę rzucić ją w kąt i zapomnieć ale dzięki pomocy Mai z Tymczasem oraz Gazeli z Dzianina Gazeli jest.
Zrobiłam ją z 1,5 motka GRIGNASCO MERINOSILK.
Myślałam, że będzie większa ale trudno.
Dłuższy bok 141cm, krótszy 93 cm.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za cierpliwość i pomoc.
Oto ona: 


niedziela, 24 czerwca 2012

Na szaro

Zrobiłam poncho, to moje drugie, ale pierwsze ukończone.
Poprzednie robiąc zapomniałam, że oczka dodaje się w co drugim rzędzie. Przypomniałam sobie o tym robiąc ostatni rządek przed zakończeniem robótki - doznałam nagłego olśnienia.
Przymierzyłam i okazało się, że jest ogromne no i zaczęłam jeszcze raz.
Teraz jestem zadowolona, bardzo mi się podoba.
Kolory kwiatków dobierała moja córka i trafiła idealnie. O coś takiego właśnie mi chodziło, tylko sama nie potrafiłam tego sprecyzować.


Jako modelka oczywiście moja córeczka.
Inspiracje z bloga Igraszki z włóczką. Dziękuję Pani Małgosi za wskazówki.
Teraz męczę Echo flowers, mam nadzieję, że coś z tego będzie.
Jeśli ktoś tu zagląda to pozdrawiam :)