Teraz na krośnie test bawełny. Jeśli się sprawdzi, będą ręczniki dla rodziny.
niedziela, 19 lutego 2017
wtorek, 14 lutego 2017
7
Skończyłam zielony szal z lnu i bawełny z koralikami.
Zdjęcia robione telefonem jakość kiepska. Pierwsze zdjęcie chyba bliższe prawdzie. Osnowa to bawełna z akrylem, wątek to len zielony, piękny kolor. Wplecione są również koraliki, ale chyba nie bardzo są widoczne. Szal należy do tych eleganckich i pewnie nigdy go nie założę, bo nie będzie okazji.
Zdjęcia robione telefonem jakość kiepska. Pierwsze zdjęcie chyba bliższe prawdzie. Osnowa to bawełna z akrylem, wątek to len zielony, piękny kolor. Wplecione są również koraliki, ale chyba nie bardzo są widoczne. Szal należy do tych eleganckich i pewnie nigdy go nie założę, bo nie będzie okazji.
niedziela, 5 lutego 2017
6
Jedwab na tapecie ( kołowrotku)
Jedwab kupiłam tutaj.
Przędę sobie na szalik, który będę tkała na krośnie. Nie wiem tylko kiedy to nastąpi, ponieważ mam przymusowy przestój. Tkam szalik bawełniano - lniany, ale zabrakło mi lnu. Zamówiłam oczywiście, paczka dotarła do paczkomatu i tam utknęła, bo paczkomat się zepsuł i przez cztery dni nie mogłam odebrać. Jak już odebrałam, to się okazało, że przyszedł nie ten kolor. No i tak sobie czekam na kolejną paczkę i nic nie mogę tkać, bo krosno zajęte. Zabrałam się więc za jedwab.
Jedwab kupiłam tutaj.
Przędę sobie na szalik, który będę tkała na krośnie. Nie wiem tylko kiedy to nastąpi, ponieważ mam przymusowy przestój. Tkam szalik bawełniano - lniany, ale zabrakło mi lnu. Zamówiłam oczywiście, paczka dotarła do paczkomatu i tam utknęła, bo paczkomat się zepsuł i przez cztery dni nie mogłam odebrać. Jak już odebrałam, to się okazało, że przyszedł nie ten kolor. No i tak sobie czekam na kolejną paczkę i nic nie mogę tkać, bo krosno zajęte. Zabrałam się więc za jedwab.
Subskrybuj:
Posty (Atom)