poniedziałek, 30 września 2013

Kolorowa niteczka

Ufarbowałam sobie 50 gram Gotlanda. Kolorki trochę nie takie jak miały być, ale po uprzędzeniu wygląda całkiem ładnie.
Zdjęcie nie oddaje dokładnie kolorów, bo jest tam też zielony, a tu go nie widać.


Gotową nitkę pokażę następnym razem, bo jeszcze nie mam zdjęcia.
Czekam na zamówienie czesanek do przędzenia, sporo zamówiłam, będzie co robić.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających :)

2 komentarze:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.