...prawie.
Na działce z córką tak sobie dziergałyśmy.
Jak widać porzuciłam czerwoną robótkę i zabrałam się za żółtą, ale czerwoną też skończę.
sobota, 1 sierpnia 2015
środa, 29 lipca 2015
Chusty
To oczywiście Gail zrobiona ze 100% kaszmiru.Cudowna jest,bardzo mi się podoba.
Ta zrobiona według tego wzoru. Wyszła dość wąska, ale jest zrobiona z cudnej mieszanki 70% kaszmiru i 30% jedwabiu 2800 metrów w 100 gramach. Nitka jest bardzo cieniutka, więc wzięłam ja podwójnie i uprzędłam pojedynczą niteczkę z jedwabiu, ufarbowałam i połączyłam na kołowrotku. Wyszło całkiem ciekawe połączenie.
I taka zwykła domowa, dość ciepła chusta.
Uprzędłam merynosa, zrobiłam z niego dwie podwójne nitki, które połączyłam ze sobą. Wyszedł taki kabelek, ale w dzianinie tego nie widać.Farbowałam sama, zależało mi na krótkich przejściach kolorystycznych i udało się.
A to aktualna robótka 10% kaszmir, 20 % jedwab, 70 % merino 2800 m/100 g. Robię z podwójnej nitki, ale robótka jest cieniutka. Nie wiem kiedy skończę, druty 3,5 wiec trochę to potrwa. Mam sporo rożnych kolorów i mieszanek tych delikatnych wełenek. Będę je łączyć w różnych kombinacjach i zobaczę co z tego będzie.
wtorek, 14 lipca 2015
sobota, 30 maja 2015
Porcelana
Taki piękny kubeczek zmalowała dla mnie moja Córka na Dzień Matki. Cudowna łączka!
Ja jakoś tak nie potrafię malować. Umiem jedynie narysować wzór i go pokolorować, a do takiej łączki to jednak potrzeba wyobraźni.
Doniczki nie porcelanowe, ale malowane również tak jak porcelana i wypalane w piekarniku.
1 Przód
Bok
2 Przód
Bok
3 Przód
Doniczki nie porcelanowe, ale malowane również tak jak porcelana i wypalane w piekarniku.
Bok
3 Przód
Bok
Kubeczek dla męża
Kubeczek dla mnie
Mam jeszcze tacę i cztery talerzyki, ale to następnym razem.
czwartek, 7 maja 2015
Cudowny dzień
Taki sobie talerz zmalowałam dzisiaj.
Teraz musi schnąć 24 godziny i później wypalę go w piekarniku, żeby farba była odporna na zmywanie.
Szkoda, że nie potrafię malować. Umiem narysować w miarę jakoś, ale muszę patrzeć na wzór, bo inaczej to kiepsko to wygląda.
Wzorowałam się na opolskich wzorach ludowych- mam nadzieję, że choć trochę podobne :)
Teraz musi schnąć 24 godziny i później wypalę go w piekarniku, żeby farba była odporna na zmywanie.
Szkoda, że nie potrafię malować. Umiem narysować w miarę jakoś, ale muszę patrzeć na wzór, bo inaczej to kiepsko to wygląda.
Wzorowałam się na opolskich wzorach ludowych- mam nadzieję, że choć trochę podobne :)
niedziela, 19 kwietnia 2015
Ostatnie robótki
Przędłam i farbowałam wełnę na chustę, mam już nawet spory kawałek zrobiony.
Zrobiłam tez próbną podkładkę pod talerz
i okazało się, że muszę zrobić mniejsze, bo ta jest tak wielka,że z trudem zmieściłabym pięć sztuk na stole.
czwartek, 12 marca 2015
Koszyczek i serweta
To zdjęcie zrobione na balkonie i taki jest faktycznie kolor koszyczka.
To zrobione w domu i kolor dopasował się chyba do ściany. Szkoda, że nie jest taki w rzeczywistości, bo bardziej by pasował.
Zrobiłam też serwetę na komodę
i razem z koszyczkiem
Fajna zabawa, szybko się robi, szkoda tylko,że to zpagetti takie drogie.
Chciałabym zrobić podkładki pod talerze ale nie wiem ile musiałabym tego kupić, więc to na razie tylko plany.
Zaczęłam też dywanik ze sznurka do przedpokoju i już wiem, że będę musiała dokupić.
To zrobione w domu i kolor dopasował się chyba do ściany. Szkoda, że nie jest taki w rzeczywistości, bo bardziej by pasował.
Zrobiłam też serwetę na komodę
i razem z koszyczkiem
Fajna zabawa, szybko się robi, szkoda tylko,że to zpagetti takie drogie.
Chciałabym zrobić podkładki pod talerze ale nie wiem ile musiałabym tego kupić, więc to na razie tylko plany.
Zaczęłam też dywanik ze sznurka do przedpokoju i już wiem, że będę musiała dokupić.
niedziela, 8 marca 2015
środa, 4 marca 2015
Dywanik...
Dywanik przeznaczony jest do toalety, ale najpierw musi się rozprostować, jeśli nie to pójdzie do sprucia.
Zostało mi trochę zpagetti więc dorobiłam koszyczek do kompletu.
Dywan i koszyczek ze zpagetti mają taki bardziej malinowy kolor, koszyczek ze sznurka jest czerwony.
Planuję zrobić chodniczek do przedpokoju, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
wtorek, 17 lutego 2015
niedziela, 15 lutego 2015
Już jest.
Koraliki jakich użyłam to Toho 11:
silver-lined frostedolive
silver-lined frosted amethyst
silver-lined frosted hyacinth
inside color crystal wisteria lined
Idealnie pasuje na mój telefon :)
sobota, 7 lutego 2015
6192...
koraliki nawleczone.
Robi się kolejne etui na telefon. Mam nadzieję, że tym razem będzie pasowało na mój telefon.
Robi się kolejne etui na telefon. Mam nadzieję, że tym razem będzie pasowało na mój telefon.
czwartek, 22 stycznia 2015
Etui na telefon
Zobaczyłam to cudo i wiedziałam,że muszę zrobić coś podobnego.Bardzo dziękuję Asi za podpowiedź jak tego dokonać. Nie obeszło się bez błędów, nie we wzorze ale w dobraniu odpowiednich nici. Chciałam żeby środek był zrobiony grubszą nicią i nawlokłam sobie koraliki na kordonek.3.648 koralików i jak zaczęłam robić to okazało się, że nitka jest zbyt gruba i wygląda to fatalnie. No więc nawlokłam kolejne 3.648 koralików na nici di dżinsu i wygląda to tak:
Zrobione z TOHO 11 silver lined na 76 koralików w rzędzie.
Tu podczas nawlekania
Obawiałam się, że będzie za wąskie dla mojego telefonu i niestety słusznie. Mój telefon jest troszkę za szeroki. Trudno. Mam już narysowany wzór na 86 koralików w rzędzie.Kolorystyka będzie inna, ale mam nadzieję, że tym razem trafię z rozmiarem.
Zrobione z TOHO 11 silver lined na 76 koralików w rzędzie.
Tu podczas nawlekania
Obawiałam się, że będzie za wąskie dla mojego telefonu i niestety słusznie. Mój telefon jest troszkę za szeroki. Trudno. Mam już narysowany wzór na 86 koralików w rzędzie.Kolorystyka będzie inna, ale mam nadzieję, że tym razem trafię z rozmiarem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)