niedziela, 9 grudnia 2012

Na szybko

Wklejam i biegnę dekorować pozostałe pierniczki, bo jest ich jeszcze bardzo dużo.




I jeszcze rękawiczki zrobione we wrześniu. Bardzo długo czekały na sesję zdjęciową, którą miała zrobić córka, ale się nie doczekały.
Dzisiaj więc z pomocą męża, który wypożyczył mi swoje ręce, zrobiłam zdjęcia sama.




3 komentarze:

  1. Pierniczki są przepiękne! Aż szkoda zjadać:) Rękawiczki super i zapewne bardzo ciepłe:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknie udekorowane!!!Strasznie mi się podobają ozdoby tylko z białego lukru :)))
    Rękawice doskonałe!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierniczenie jak widzę idzie pełną parą! takie rękawiczki najbardziej lubię. Miłego!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.