czwartek, 13 grudnia 2012

Z innej beczki




Aniołki na życzenie mojej małej bratanicy Julki.
Jeden na pewno będzie niebieski.
Jeszcze trochę czasu minie zanim będę je mogła pomalować, bo suszę je na kaloryferze.
Jutro do pracy, więc pewnie nic nie stworzę, ale mam już zamówienie na aniołki od drugiej dziewczynki a właściwie od jej wujka, więc muszę się zmobilizować.
Pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. Są naprawdę piękne :) Ciekawa jestem efektu końcowego, na pewno będą wspaniale się prezentować pomalowane :) Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.